arrowNasze podróże arrow Nasze podróże arrow Malezja arrow T.Negara-Perhentian Polski


 
Menu Główne
Nasze podróże
Słowo wstępu
Foto Blog
Katalog zdjęć Katalog zdjęć
Wygaszacz i tapety
----------------------
My w mediach
Nasza oferta
Kontakt
Linki
Reklama
Sklep Rowerowy SZUMGUM - częœci i akcesoria rowerowe :: Sklepy Rowerowe
Malezja (T.Negara-Perhentian)
ImageNasz pierwszy wyjazd do Azji i to z 1.5 roczny z dzieckiem. Nie wiedzieliśmy czego dokładnie się można spodziewać, wiadomo ,żę będzie gorąco i raczej egzotycznie ale co więcej?! Plan był tak obmyślany żeby nie był zbyt męczący dla Alicji (naszego dziecka) a jednocześnie był na tyle atrakcyjny żeby my się nie nudzili. Wybraliśmy dwa cele dżunglę i morze co na dwu tygodniowy pobyt było chyba najlepszym wyborem..


Image Pierwszy dzień w Malezji i odwiedzamy targ nocny Johor Bharu, gdzie można było kupić wszystkie malezyjskie i nie tylko przysmaki.
Miejsce: Targ nocy w Johor-Bharu i pan robiący murtabaki


ImagePo nocy spędzonej w pociągu z Singapuru dotarliśmy do Kota Bharu. Pierwszy rzut oka i wiadomo, że nie jesteśmy w Europie. Jako że północna część Malezji najbardziej muzułmańska z całego państwa , widok pań w chustkach nikogo nie dziwi.

ImageW końcu dotarliśmy do pierwszego celu wycieczki wysp Perhentian.
Miejsce: Widok z wyspy Perhentian

Image....no i od razu wiadomo jesteśmy w raju.
Miejsce: Wyspy Perhentian

ImageBynajmniej leżenia na plaży nie trawimy, tak więc zaczęliśmy od robienia kursu nurkowego.
Miejsce: Wyspy Perhentian

ImagePod wodą nie było nudno. Najróżniejsze rodzaje korali i ryb.
Miejsce: Rafa na wyspie Perhentian

ImageTo tylko przykład co można było zobaczyć (zdjęcie zrobione dzięki uprzejmości Michała P., który pożyczył swoją wodoszczelną obudowę)
Miejsce: Rafa na wyspie Perhentian

ImageOczywiście mała Alicja wzbudzała duże zainteresowanie, chyba głównie dzięki swoim jasnym włosom (dodam, że blond włosy to rzadkość w Azji)
Miejsce: Alicja i rodzinka malajska

ImageTaki widok mieliśmy ze swojego domku.
Miejsce: Wyspy Perhentian

ImagePo paru dniach spędzonych na wyspie przenieśliśmy się do jednego z największych parków Malezji, jadąc pociągiem spotkaliśmy wielu autochtonów.
Miejsce: Pociągiem z Kota Bharu do Taman Negara

ImageTak wygląda przeciętny malezyjski sklep, na zdjęciu sklep dworcowy. W Azji człowiek ma wrażenie ,że tubylcy uwielbiają wszystko pakować w woreczki foliowe (dodam że nawet pepsi jest sprzedawana w woreczkach foliowych)
Miejsce: Supersam dworcowy

ImageWybraliśmy drogę wodną, żeby dostać się do parku.
Miejsce: P.N.Taman Negara

ImageRzeki w dżungli dają najłatwiejszą możliwość pokonania długich dystansów w krótkim czasie. Z czego korzystają mieszkańcy jak również turyści.
Miejsce: P.N.Taman Negara

Image Image Już pierwsze metry w dżungli kazały przypuszczać, że nie będzie łatwo - pot lał się ciurkiem.
Miejsce: P.N.Taman Negara

Image Image P.N Taman Negara jeden z największych parków Półwyspu Malezyjskiego, schronienie dla 300 gatunków ptaków niezliczonych gatunków owadów i roślin. Trochę gorzej wygląda sprawa jeśli te zwierzaki chcielibyśmy zobaczyć na własne oczy. Gęsta roślinność (co widać na lewym zdjęciu) tworzy doskonała kryjówkę dla zwierząt. Jedynymi miejscami w których można odczuć wolną przestrzeń są okolice rzek.
Miejsce: P.N.Taman Negara

Image Image Image Różnorodnością kształtów tropikalne rośliny nadrabiają braki w kolorystyce. Oczywiście cel jest jeden złapać jak najwięcej promieni słonecznych. pomysłów jak to osiągnąć jest jak widać na zdjęciach wiele...
Miejsce: P.N.Taman Negara

ImageJeden z niewielu mieszkańców dżungli którego byliśmy w stanie wypatrzyć.
Miejsce: P.N.Taman Negara

ImagePo dwóch tygodniach wracamy do Singapuru, kilkanaście godzin w oczekiwaniu na samolot spędzamy w Singapurskim ogrodzie botanicznym. Jak widać niektórzy z zachwytu otwierali szeroko buzię.
Miejsce: Ogród botaniczny - Singapur
{moscomment}
 
top

Copyright 2000 - 2005 Miro International Pty Ltd. All rights reserved.
Mambo is Free Software released under the GNU/GPL License.
Created by Michal Szymanski